piątek, 31 maja 2013

Kraina Pustki

Prosimy o zachowanie spokoju.




















Krótko, fotograficznie, o tym jak można żyć tu troszcząc się o dobra tam.
Kraina Pustki to metafora inspirowana buddyzmem, stan w jakim można się znaleźć w trakcie praktyk.
Nie są mi potrzebne żadne dogmaty ani przykazania, sumienie wystarcza. Sposób w jaki żyje Michał jest niezwykle inspirujący i pouczający. Pokazuje mi, że w tym kraju zdominowanym (żeby nie powiedzieć dosadniej) przez katolików, nie chowając się w piwnicy można robić swoje, zachowując przy tym radość z życia doczesnego.

środa, 29 maja 2013

„Another Level"


 Warto pokazywać to co się tworzy w mojej szkole - jeden z obrazów tańca współczesneg

„Another Level" (approx. 30 min.)
Performace with the students of Institute of Dance Arts (IDA) at Anton Bruckner Privatuniversität Linz, AT.
Choreography : Rafał Pierzyński (Poland)
Music : Dominik Harrer (Austria)
Dance and choreography:
Paweł Hawryluk (Poland)
Neža Hribar (Slovenia)
Michaela Hulvejová (Slovakia)
Matej Kubus (Slovakia)
Martyna Lorenc (Poland)
Leon Marič (Slovenia)
Agnieszka Pędziwiatr (Poland)
Solaja Rechlin (Germany)
"Another Level" is a look at the dance performance as a dynamic process occurring in between the performers. On stage, individuals are working out a way to be together in one space. We observe possible developments inside of the process when there is no option 'to leave'. Falling to another levels we begin to interpret their surrounding differently.
It's a look at another level of limitation. When one sees difficulties in every restriction, another can see opportunities in every difficulty. Working with the topic of restrictions, the performers create a dance full of possibilities. Group improvisations and discussions, as well as personal discoveries of the eight dancers, young choreographer and music composer meet in a dance performance.
Thanks to:
Rose Breuss and C.O.V./Cie. Off Verticality
Förderungsstipendium - Anton Bruckner Privatuniversität
Arnulfo Pardo Ravagli

Typograficzny Horror Uliczy cz.1






poniedziałek, 27 maja 2013

Obejrzałam

Kochane Modliszki, dziś niedziela - tak zarządzam.  
Oto moje typy na dziś:

1. z serii dokument - jak nie obejrzycie to będę modliszkowa bo uwielbiam:


2. z serii trzeba zbierać na nową szczękę bo zęby na podłodze:


3. z serii oglądam 10 raz i leżę pod stołem błagając o litość bo umieram ze śmiechu:


Powinno wystarczyć na tydzień. Do zobaczenia w następną niedzielę - bo wiadomo - dzień święty trza święcić.  






"Body/Sound/Space"

KAPU opens the doors for local artist and art students from the field of performance, dance, music and visual arts for gathering and sharing.

Free working and performing space in three floors, five various rooms of Kapu building is offered for screening a video, setting up an exhibition, performing on or off the stage... Body/Sound/Space - it's up to you!

Take advantage of this opportunity to explore your artistic ideas and share them with others, either prepared or spontaneously improvised, in a cozy, jazzy and experimental atmosphere.


fotorelacja z eventu

                                                                                             body painting


impro

other











Petrucciani

Kto nie zna, nie słuchał i nie oglądał - WIO!






Mądre idiotyzmy

z serii znaleziono w sieci.
Bohater https://www.facebook.com/bohater1 i rekin na deser 
- rozmarzyłam się.










DOKŁADNIE!

moje ulubione>




spazieren gehen

   Wiedeń to polskie miasto - wszyscy to wiedzą z historii. 
My tu czujemy się jak u siebie.
   I od 1683 wjeżdżamy zwycięsko. Oto dowód na to, że anschluss Austrii... zakończono powodzeniem.
   Modliszki, meldujemy; po wielu upadkach, ulewach i stoczonych bojach - zadanie wykonano -    
   Wiedeń nasz!
  - Soń i Al.


Am am tylko u Trześniewskiego https://www.trzesniewski.at/
piju piju kawku tylko u Hawelki http://www.hawelka.at/cafe/de/ 
- to już nie nasze, sorry! 
Ale mniam mniam i wsjo na Dorotheergasse 
- centrum, po sąsiedzku z Mozartem.
   Nosimy tylko barwy narodowe, 
biżuterię tylko w Matki Częstochowskie, 
ewentualnie Ostrobramskie.
(a bluzki tylko swojego projektu i z własnymi podobiznami przyszłych swych twarzy pomarszczonych)
A gdy myślimy, że już nic nas nie zaskoczy...